28.X.2004
Krzysztof Dubiński
„Pas ziemi okrutnej”
Dyskusja wokół zbrodni w Jedwabnem zwróciła uwagę na przemilczane i mało znane wojenne losy polskich Żydów na prowincji, zwłaszcza na Kresach Wschodnich. W badaniach nad Holocaustem lokalne, małomiasteczkowe i wiejskie relacje polsko-żydowskie czy ukraińsko-żydowskie podczas wojny to wciąż znacząca biała plama. Z rozproszonych relacji świadków i ocalałych wyłania się obraz wydarzeń dramatycznych, równie porażających jak zbrodnia jedwabieńska. Wschodnie tereny okupowanej II Rzeczypospolitej były prawdziwie okrutną ziemią dla mieszkających tam lub szukających schronienia Żydów.
Jednak w rzeczywistości ten pas ziemi okrutnej miał daleko rozleglejszy zasięg. W przybliżeniu wyznaczają go masakry, zbrodnie i prześladowania ludności żydowskiej latem 1941 r., pomiędzy 22 czerwca i 30 sierpnia. Na obszarze od Rygi po Morze Czarne dokonała się zagłada społeczności żydowskiej, a w organizowanych lub inspirowanych przez Niemców represjach mieli swój udział rodzimi mieszkańcy tych terytoriów.
Ale w zbiorowej pamięci mieszkańców tych obszarów wydarzenia te nie zapisały się w żaden sposób szczególny pod względem emocjonalnym i moralnym. W ubiegłym stuleciu, a także wcześniej, to umowne pogranicze europejsko-azjatyckie , pomiędzy północnym Bałtykiem a Morzem Czarnym i skrajem Bałkanów, było widownią permanentnych czystek etnicznych, okrutnych konfliktów lokalnych, rabacji i rewolt, obfitujących w nieludzkie zbrodnie i krwawe represje.